Tytuł: Gar’ingawi wyspa szczęśliwa t. 1-3

Autor: Anna Borkowska

Rok wydania: 2017

Wydawnictwo: Zona Zero

Liczba stron: 204

T. 1. O dominację w szczęśliwym wyspiarskim świecie, godnym narracji J.R.R. Tolkiena i Ursuli Le Guin, ścierają się żądze i rasy stworzeń. Lud zamieszkujący tytułową wyspę wyczekuje na powrót tajemniczego Ora – Jasnego Brata. Wygnany niegdyś Ciemny Brat dokonuje zbrojnego przewrotu. Rozpoczyna się walka o sumienia i serca wyspiarzy.

W powieści znajdziemy wszystko, czego trzeba w dobrej powieści fantasy: święte miasta wybijające się ponad gwiezdny firmament, krainy zamieszkane przez wielorękie stworzenia, uroczyska budzące grozę, upadające imperia i powstające na ich gruzach nowe. Pojawiają się epiccy herosi sagi – główny bohater Tagun, tajemniczy bard Łazęga, patriarcha Dejno Imanu, księżniczka Mdan, książę Ungana Nile.

T 2. Kolejna część niezwykłej sagi w stylu Tolkiena. Na Wyspie Gar’Ingawi pojawia się Dżauri syn Tanmuka. Jest przyjęty przez wyspiarzy jako Or. Szybko jednak okazuje się, że Orem nie jest. Wprowadza nowe prawa. Można teraz wykorzystywać innych. Można nawet zabijać, jeżeli są po temu racje. Zło wdziera się w życie i sumienia ludu na wyspie. Od początku też toczy się walka o władzę pomiędzy Dżaurim- nowym władcą wyspy, a dawnym księciem wyspiarzy Unganą Nile. Ale plany Ungany są o wiele ambitniejsze. Chce władać całym światem. Tymczasem zbliża się “Godzina Tmutów”. Ich władca Kneh I szykuje inwazję na Wyspę. Kto okaże się silniejszy? Jak skończy się ta rozgrywka?

T.3. W trzecim, ostatnim już tomie „Gar’Ingawi”, ważą się losy Taguna. Sprzedany feineńskim kupcom dociera do Lhed. Trafia tam na dwór króla Kneha i księżniczki Mdan. Niestety, jego szczęście nie trwa długo. Prawdziwe męki przeżywa w małpim Kraju Galgal-pa’asz, gdzie jest wyśmiewany i lżony. Jak zakończą się jego losy? Czy Nulani ruszy na pomoc młodszemu bratu? Walka o władzę toczy się między Unganą, a jego synem Inutu. Kto zwycięży?

Tagun dopiero w tej chwili zdał sobie sprawę, że przez cały czas podróży, od pierwszej dyskusji aż dotąd ani razu nie zajął się Oczekiwaniem, tak jak się nim zajmował przedtem przez całe życie. Był ciągle tak zaprzątnięty: najpierw długą porażką, potem nagłym odzyskaniem gruntu pod nogami…Stracił miesiąc czasu: o ten miesiąc opóźni się spotkanie z Oczekiwanym…

(Opis Wydawcy)

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.