Rok wydania: 2020

Wydawnictwo: RTCK

Liczba stron: 304

 

Smutne dzieciństwo w krakowskiej Hucie naznaczone chorymi relacjami z ojcem alkoholikiem, brakiem miłości i dobrych wzorców. Pierwsze kradzieże, szybkie wchodzenie w środowisko niszczące poczucie tego, co dobre. Przemoc, alkohol, narkotyki, pornografia, a w końcu, w wieku 18 lat zakład karny. Za kratkami znów przemoc, nadal uzależnienia, brak nadziei. Jednak powoli następuje przemiana,która zaczyna się od pewnej rozmowy ze współwięźniem i lektury Biblii. Druga część historii Grzegorza Czerwickiego opisuje jego drogę do wolności najpierw tej wewnętrznej, a potem i fizycznej. Opowiada również naukę życia na wolności po 12 latach w więzieniu – nowe doświadczenia związane z przeżywaniem wiary, z nauką, pracą, z codziennością tak inną od tej więziennej. Zaskakuje splotem wypadków “jak z powieści” – odnalezienie siostry, spotkanie z matką, miłość. Pokazuje, że nikt nie jest skazany na zło, że zawsze można znaleźć drogę wyjścia z najgorszego zniewolenia, że zawsze można zacząć żyć dobrze.

Jest to mocne świadectwo, bardzo dobrze opowiedziane i niosące nadzieję. Książkę wręcz się “połyka”, a to za sprawą autentyczności i szczerości przekazu, a jednocześnie dobrej konstrukcji opowieści, co zawdzięczamy jej współautorce. (recenzja: A.SZ.)

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.