
Tytuł: Światło ukryte w mroku
Autor: Sharon Cameron
Rok wydania: 2020
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 480
Przejmująca powieść oparta na prawdziwej historii sióstr Podgórskich – Heleny i Stefanii, które podczas II wojny światowej ocaliły trzynaścioro Żydów, ukrywając ich na poddaszu własnego domu.
Jedno pukanie do drzwi mogło dla wszystkich oznaczać śmierć…
Przemyśl, 1943 rok. Nastoletnia Stefania Podgórska, nazywana od dziecka Fusią, pracuje w sklepie rodziny Diamantów. Jest zaręczona z jednym z ich synów, co młodzi muszą jednak utrzymywać w tajemnicy – ona jest katoliczką, on Żydem.
Wszystko się zmienia, kiedy do Przemyśla wkracza armia niemiecka. Diamantowie zostają zesłani do getta, a matka i brat Fusi na roboty przymusowe do Niemiec. Stefania zostaje sama w okupowanym mieście, mając pod opieką kilkuletnią siostrę Helenkę.
Nagle rozlega się pukanie do drzwi. To Max Diamant, który wyskoczył z pociągu jadącego do obozu śmierci. Siostry podejmują odważną decyzję o ukryciu Maxa, a potem dwunastu kolejnych Żydów.
Odtąd znów czekają na pukanie do drzwi, które może oznaczać koniec dla wszystkich.
(opis wydawcy)
Bardzo dobra powieść historyczna. Historia sióstr Podgórskich robi wrażenie sama w sobie, a moim zdaniem autorka opowiedziała ją w umiejętny, wzbudzający napięcie i emocje sposób. Jednak nie chodzi w niej tylko o emocje, ale też o wiedzę o ludziach tamtych czasów i wyobrażenie sobie warunków ich życia. Bliska wręcz rodzinna więź między Stefanią Podgórską a żydowską rodziną Diamantów powoduje, że ta nastolatka jest zdolna ryzykować własne życie, by ocalić ich życie. Robi wrażenie, kiedy pomyślimy w jakim napięciu i strachu żyła przez 16 miesięcy ukrywania 13 Żydów,ile trudnych decyzji musiała podjąć, bez niczyjej rady czy pomocy. Ze smutkiem myślę, o nieludzkich warunkach, w jakich ukrywało się tych 13 osób. Ta historia zostanie w mojej pamięci i w moim sercu. Jestem wdzięczna autorce za wysiłek jaki podjęła, by dotrzeć do źródeł – miała możliwość czytania pamiętnika Stefanii, była w Przemyślu, oglądała wiele wywiadów udzielonych przez Stefanię, jej męża i siostrę. Wyczuwa się w powieści jej talent pisarski ale i szczere zaangażowanie, by przekazać innym tę trudną, bolesną, ale i piękną historię. (recenzja: A.SZ.)
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.