Monika Wojtkowiak zadebiutowała w ubiegłym roku w roli pisarki. Jej powieść przygodowa „Sekrety Panamy. Spadek” zabiera czytelnika w podróż po tym latynoamerykańskim kraju. Zadaliśmy Autorce kilka pytań.

Dobre-lektury: Skąd czerpiesz inspiracje do pisania książek?

Monika Wojtkowiak: Książki, nad którymi pracowałam do tej pory, opisywały fikcyjną historię dziejącą się w Panamie. Właśnie podróże do tego kraju stały się moją pierwszą i największą inspiracją do ich napisania. Poza tym inspirowałam się kulturą, historią, rozmowami z rodowitymi mieszkańcami Latynoameryki oraz innymi powieściami i filmami przygodowymi.

Co skłoniło cię do tego, by zacząć pisać książki?

Zawsze lubiłam czytać i pisać różne formy literackie; moim marzeniem było stworzyć całą książkę, jednak większość rozpoczętych historii nigdy nie doczekała się ukończenia. Dopiero wspomnienia z panamskich podróży, chęć podzielenia się nimi z innymi w ciekawy sposób i dużo wolnego czasu zmotywowało mnie na tyle, by wreszcie napisać całą powieść, od początku do końca.

Na jakie największe wyzwania natrafia autor w trakcie pisania?

W moim przypadku było to kilka momentów, w których zatrzymywałam się z pytaniem „Co dalej?”. Nie da się zaplanować z góry całej fabuły ze wszystkimi szczegółami, a im większy wybór, w którą stronę poprowadzić bohaterów, tym trudniej zdecydować się na jedną wersję. Czasem długo fabuła nie posuwała się naprzód, bo czekałam na wystarczająco dobry pomysł, który doprowadzi do obmyślonej przez mnie sceny. Do tego dochodzi dyscyplina, którą trzeba sobie narzucić – pisarz sam sobie organizuje pracę i musi się mieć dużo silnej woli, aby codziennie usiąść do pisania przez kilka godzin.

Nad jaką książką teraz pracujesz?

Kilka miesięcy temu skończyłam drugą część „Sekretów Panamy”, obecnie czekam na odpowiedź w sprawie jej wydania i skupiam się na innych, nieliterackich projektach. Ale wciąż mam w pamięci, że na napisanie czeka ostatnia część zaplanowanej przeze mnie trylogii, więc zbieram pomysły i inspiracje związane z miejscem akcji, które znajduję przy różnych okazjach.

Odbywasz spotkania autorskie. Jakie są reakcje czytelników?

Moje spotkania autorskie często połączone są z opowieściami o moich podróżach do Panamy, kulturze latynoskiej, tropikalnej przyrodzie, Światowych Dniach Młodzieży… Cieszy mnie, że dzięki nim uczestnicy dowiadują się więcej na temat mało znanej u nas Ameryki Łacińskiej. Czytelnicy podkreślają, że czytając książkę czują się jakby faktycznie zwiedzali tamten zakątek świata wraz z bohaterami, więc mogę powiedzieć, że osiągnęłam swój cel.

Nasz serwis nazywa się Dobre lektury. Jaka jest twoja definicja “dobrej lektury”? Jakimi kryteriami kierujesz się przy wyborze własnych lektur.

Dobra lektura powinna wnosić coś do mojego życia. W wyborze pomagają np. recenzje na portalach czytelniczych i rekomendacje zaufanych osób. Niestety nie zawsze książki bijące dziś rekordy popularności reprezentują dużą wartość. Jeśli widzę, że książka mi nie odpowiada pod względem treści albo języka nie mam problemu, by przerwać jej czytanie.

Monika Wojtkowiak – pracuje w komunikacji i PR, absolwentka bezpieczeństwa narodowego, filologii hiszpańskiej i dziennikarstwa. Autorka książki „Sekrety Panamy”.

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.